Rozdział 76
Zamiast odpowiedzieć, Aleksander spojrzał na kamienie, które trzymała, i powiedział: „Znajdźmy jakieś miejsce, żeby je rozciąć”.
I tak Elise poszła za nim do sklepu, a kiedy ludzie usłyszeli, że chcą oszlifować swoje kamienie, wielu ludzi w sklepie zebrało się wokół nich. „Nie kupiliście ode mnie kamieni, więc zostanie doliczona opłata za robociznę. Za każdy oszlifowany kamień zapłacimy 1000 USD” – powiedział właściciel sklepu.
Bogaci ludzie naprawdę wiedzą, jak wydawać pieniądze, pomyślała Elise z sarkazmem i zapytała: „Czy nadal chce pan tu ciąć kamienie, panie Griffith?”