Rozdział 209
Kiedy jasne słowa Elise zabrzmiały głośno, ludzie wokół nich natychmiast ucichli i nie odważyli się nawet oddychać zbyt głośno.
Tymczasem Jacinda zbladła okropnie. Otworzyła usta, ale nie mogła wypowiedzieć ani jednego słowa.
Elise jedynie uniosła brodę i kontynuowała: „Dla mnie ta pozycja jest zupełnie nieistotna, ale dla ludzi takich jak ty jest tak odległa, że nigdy nie osiągniesz jej, nawet jeśli wyciągniesz ręce tak daleko, jak to możliwe. Więc, co, do cholery, masz do powiedzenia przede mną?”