Rozdział 12
„Kas? Co się dzieje? Porozmawiaj ze mną, kochanie”
Naciskam, gdy jej oczy zmieniają kolor z czarnego na fioletowy i znów na czarny. Patrzy prosto na mnie, znów odwraca wzrok i wściekle warczy. Jej kły i pazury wysuwają się, a warczenie zmienia się w głębokie warczenie. Przysiada na czworakach z wyrazem bólu na twarzy.
„Lex? Lex, to Bronx. Co jest nie tak z Kasem?”