Rozdział 75
Było już ciemno, więc Madeline pomogła pijanej Evelyn wsiąść do taksówki.
Gdy się odwróciła, ze zdziwieniem zobaczyła Jeremy'ego stojącego w drzwiach wejściowych.
Oparł się leniwie o samochód. Jedną rękę trzymał w kieszeni, a drugą trzymał papierosa. Koniec papierosa był zapalony, zanim stopniowo przygasł w nocy. Wyglądał dość samotnie.