Rozdział 203
Cera Thomasa zbladła, gdy wskazał palcem na Madeline, która właśnie myła ręce. Zszokowany, podniósł się z ziemi, opierając rękę na ścianie, ponieważ jego siła zdawała się znikać z jego nóg.
Po raz pierwszy brał udział w tak wytwornej uroczystości. W rezultacie wypił sporo, aby w pełni wykorzystać sytuację.
Pod wpływem alkoholu czarujący uśmiech Madeline unosił się w jego polu widzenia. Jej twarz powielała się, gdy postacie zaczęły się do niego zbliżać. Nie mógł oddychać!