Rozdział 202
Madeline uśmiechnęła się swobodnie. „Widziała pani to na własne oczy, pani Montgomery? Skąd ma pani pewność, że Emma Clarke jest bezwstydną kobietą, za którą ją pani uważa?”
„Oczywiście, jestem pewien! Widziałem na własne oczy, jak bezwstydna i bezlitosna jest Emma Clarke! Raz po raz krzywdziła moją ukochaną córkę i wnuka. Śmierć jest najlżejszą karą dla kobiety takiej jak ona!”
Eloise zacisnęła szczękę, wypluwając słowo po słowie, które ociekały nienawiścią i odrazą, jaką czuła do Madeline. Było niemal tak, jakby śmierć nie wystarczyła, by ukoić nienawiść w jej sercu.