Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 651 Bezradny Alfa Król
  2. Rozdział 652 Zdrada matki
  3. Rozdział 653 Mój chętny towarzysz
  4. Rozdział 654 Roszczenie do niej
  5. Rozdział 655 Wspomnienie
  6. Rozdział 656 Moje istnienie

Rozdział 368 Moje życie

Carlo objął Sofię ciasnym uściskiem, tuląc jej głowę do swojej piersi, oferując jej pocieszenie i zapewnienie. „Nie martw się, Sofio. Będzie dobrze. Nic mu się nie stanie. To obietnica twojego ojca” – wyszeptał uspokajająco. „Chodź, moje dziecko. Musimy pędzić do szpitala”. Z delikatnym przewodnictwem Carlo poprowadził Sofię w stronę swojego samochodu, jej ruchy były pozbawione świadomości, gdy podążała za nim jak martwy statek.

Serce Sofii błagało w milczeniu wszystkie bóstwa we wszechświecie, błagając je o uratowanie jej ukochanego Leonarda. Była gotowa poświęcić własne życie w zamian za jego przetrwanie. „Proszę, Boże, po prostu uratuj Leonarda!” modliła się żarliwie w głębi serca. Po dotarciu do szpitala Carlo szybko wprowadził Sofię do środka, rozglądając się po okolicy. Zapytał o stan Leonarda, dowiadując się, że przybył wcześniej osobnym pojazdem i został zabrany na salę operacyjną.

Poza salą operacyjną Sofia dostrzegła rodziców Domenica i Leonarda, ich twarze były naznaczone cierpieniem, a łzy odzwierciedlały jej własne. Matka Leonarda, przytłoczona żalem, płakała nieutulenie, jej smutek był odbiciem bólu Sofii. Instynktownie Sofia pobiegła w stronę matki Leonarda, szukając pocieszenia w jej obecności. Ich oczy się spotkały i w bezsłownej wymianie zdań Anna, matka Leonarda, otworzyła ramiona dla Sofii. Sofia bez wahania rzuciła się w objęcia, znajdując pocieszenie we wspólnym smutku.

تم النسخ بنجاح!