Rozdział 250
Było tak, jakby James wiedział, co miał zamiar powiedzieć. „Po prostu lubię tak siedzieć. To nie ma nic wspólnego z nikim. Zajmij się swoimi sprawami”.
„Czemu się tak denerwujesz, skoro nawet nie wspomniałem, kim on jest?” Oliver wybuchnął śmiechem.
Spojrzał na Liama i wydmuchał kółko z dymu, trzymając papierosa między palcami. „Naprawdę nie możesz nic zrobić z tym moim siostrzeńcem. Nie może zmienić swojego kapitalistycznego nastawienia, bez względu na to, gdzie pójdzie”.