Rozdział 225
Catherine podeszła do niego i uśmiechnęła się do niego. „Jak mogłabym cię zostawić samego w takiej sytuacji?”
Alexander spojrzał w jej szczere oczy i nagle poczuł się winny. Odwrócił się i nie odważył się spojrzeć na nią ponownie. W skrytości żałował absurdalnych rzeczy, które zrobił. Co jednak mógł teraz zrobić?
Doszło do tego punktu. Nie miał innego wyjścia, jak zachować to w tajemnicy.