Rozdział 484
Wyraz twarzy Victorii stał się zimny, a w jej oczach pojawił się cień wahania.
Czy powinnam pozwolić Lionelowi spotkać się z tatą? Mają zbyt wiele urazów do siebie. Może pogodzą się, jeśli uda im się porozmawiać. Tata nie ma już wiele czasu. Ciągle myśli o wszystkim, co wydarzyło się siedem lat temu. Jeśli pozwolę Lionelowi spotkać się z nim, aby rozliczyć się z przeszłych urazów, poczuje się spokojniejszy.
Na tę myśl mocno zamknęła oczy i powiedziała sztywno: „Niech pójdzie na górę, żeby spotkał się z tatą”.