Rozdział 435 Jak mogę puścić
"Czekać."
An'an nie chciał odejść i trzymał się sofy,
zupełnie nie bojąc się aury mężczyzny. Wdrapała się nawet w jego ramiona i powiedziała: „Wujku, jestem An'an. Poznaliśmy się dopiero dziś po południu!”
"Czekać."
An'an nie chciał odejść i trzymał się sofy,
zupełnie nie bojąc się aury mężczyzny. Wdrapała się nawet w jego ramiona i powiedziała: „Wujku, jestem An'an. Poznaliśmy się dopiero dziś po południu!”