Rozdział 366
Moje serce od razu podskoczyło!
„Czy porwaliście mojego syna?! Gdzie on teraz jest!”
„Tch, nie mów o porwaniu tak nieprzyjemnie. Po prostu mam coś, co chciałbym z tobą omówić”.
Moje serce od razu podskoczyło!
„Czy porwaliście mojego syna?! Gdzie on teraz jest!”
„Tch, nie mów o porwaniu tak nieprzyjemnie. Po prostu mam coś, co chciałbym z tobą omówić”.