Rozdział 348
Być może Manfanowi brakowało słów z powodu niezręcznej relacji między Zhou Ziyun i mną.
Nie chciałem stawiać jej w trudnej sytuacji, ale była kuzynką Zhou Ziyun. To było naturalne, że Zhou Ziyun ją odwiedzał.
Uśmiechnęłam się obojętnie: „W porządku. Jak długo potrwa, zanim dotrze? Poczekajmy”.