Rozdział 271
Gospodyni była zdumiona. „O co chodzi?”
„Pani wybiera się w długą podróż. Spakuj wszystko w dwadzieścia minut”.
Gospodarz uśmiechnął się. Chociaż uważał to za dziwne, nie powiedział nic więcej i natychmiast wezwał kilku służących, aby udali się do pokoju Lin Zhi.