Rozdział 265 Ufam jej
„Jeśli nas uratuje, będzie naszym aniołem” – powiedział inny lekarz.
„Módlmy się, żeby udało jej się wyleczyć królową, bo od tego zależy nasze życie” – wyszeptał inny lekarz.
Po usłyszeniu jej słów poszli naprzód i podążali za Kiarą do laboratorium, w którym przygotowywano ekskluzywne lekarstwa rodziny królewskiej.