Rozdział 72 Czy dziecko może być takie samo jak wcześniej?
Elizabeth podniosła filiżankę z herbatą i upiła kolejny łyk, po czym powiedziała spokojnie: – Ona nie może wżenić się w rodzinę Millerów.
Twarz cioci Miller nagle stała się mniej brzydka. „Po słowach szwagierki poczułam ulgę”.
„Czuję znacznie większą ulgę. W końcu mogę dziś dobrze spać”.