Rozdział 668 Coś interesującego
Benjamin zamarł na moment, zaskoczony. Nie spodziewał się, że Liam poruszy tę kwestię tak nagle.
Liam utkwił wzrok w Benjaminie, jego przenikliwe oczy lekko pociemniały. „Przyrost wagi Belli nie był naturalny. Od dzieciństwa karmiono ją hormonami. Panie Wright, kto według pana był za to odpowiedzialny?”
Benjamin przełknął ślinę, jego gardło nagle wyschło. „Ja... nie mam pojęcia! Kiedy Bella była dzieckiem, nawet nie wiedziałem, że ona istnieje”.