Rozdział 474 Przyjdę
Bella wiedziała, że wczorajszy ulewny deszcz sprawił, że Liam był przemoczony do suchej nitki. Sądząc po tym, jak bardzo był przemoczony, musiał stać na deszczu przez jakiś czas.
Henry zauważył milczenie Belli po drugiej stronie linii i postanowił nie naciskać dalej. Westchnął lekko i powiedział: „Wszystko w porządku. Jeśli nie chcesz przyjść, wymyślę inny sposób”.
Ale ku jego zaskoczeniu Bella odpowiedziała: „Henry, zaraz przyjdę”.