Rozdział 185 Nie masz żadnych uczuć do...
Zanim Liam zdążył odpowiedzieć, Johnson mu przerwał, jego głos był spokojny, ale pełen ciekawości. „Albo może powinienem zapytać inaczej. Dlaczego tak szybko tu wpadłeś, wtargnąłeś do mojego domu i skonfrontowałeś się ze mną w ten sposób? Co dokładnie podejrzewałeś? Czy słyszałeś wcześniej to jęknięcie i założyłeś, że to Bella? Czy myślałeś, że jest tu ze mną?”
Liam milczał, a jego wzrok był nieodgadniony.
Johnson westchnął głęboko, ciężar chwili opadł na niego. „Liam, jesteś pewien, że nie masz żadnych uczuć do Belli?”