Rozdział 128 Po prostu trzymaj się ode mnie z daleka
Daniel spojrzał na Kylee szyderczym wzrokiem, jego ton był gryzący. „Rodzina Thomasów jest blisko Belli, nie rodzina Wrightów. Ufam, że potrafisz pojąć tę różnicę”.
Wyraz twarzy Kylee natychmiast się zmienił. Teraz poczuła się upokorzona.
Nie spodziewała się, że Daniel tak otwarcie odrzuci rodzinę Wright.