Rozdział 1226 Łzy
Johnson celowo podkreślił, że zaginioną osobą była przyszła żona Liama, co było szczegółem o głębokim znaczeniu.
Kiedy Ben to usłyszał, jego wyraz twarzy uległ dramatycznej zmianie po drugiej stronie linii. Natychmiast zapewnił Johnsona o swojej najsurowszej postawie, mówiąc: „Proszę się nie martwić, panie Hoffman. Natychmiast skontaktuję się z naszym personelem i dopilnuję, żeby ją odnaleziono”.
Johnson był w pełni usatysfakcjonowany profesjonalną reakcją Bena i jego niezachwianym zaangażowaniem. „Doskonale. Upewnij się, że Twój zespół zwraca szczególną uwagę na wszelkie wykryte dzwoniące telefony i dokładnie przeszukuje obszary oświetlone światłem”.