Rozdział 1057 Odmowa pomocy
Łzy napłynęły do oczu Holly, gdy przemówiła, a jej głos drżał z rozpaczy. „Bella, rozumiesz, co to oznacza. Kiedy pan Clark wydaje taki rozkaz, to jak wyrok śmierci dla firmy twojego ojca, odcięcie każdej możliwej linii życia! Pan Clark zamierza zniszczyć całą rodzinę Wrightów! Bella, ty też jesteś Wrightem. Nie możesz chcieć, żeby nasza rodzina została zredukowana do niczego, prawda?”
Holly, powstrzymując szloch, kontynuowała: „Nie jestem już młoda, a codzienne zastrzyki hormonalne to więcej, niż moje ciało może znieść”.
Po chwili błagała: „Bella, błagam cię. Proszę, porozmawiaj z panem Clarkiem w naszym imieniu. Poproś go, żeby okazał miłosierdzie, dobrze?”