Rozdział 102 Co powiesz na grę?
Pierwszym, który zauważył Bellę, był Johnson.
Zmrużył lekko oczy, figlarny uśmiech pociągnął za wargi, zanim zasugerował: „Bella też tu jest, Liam. Co powiesz na to, żebyśmy zaprosili ją do nas?”
Na słowa Johnsona Liam spojrzał w kierunku Belli, ale pozostał milczący.