Rozdział 518 Szczęśliwa współpraca
Chelsey początkowo nic nie powiedziała; po prostu uśmiechnęła się słabo do Dottie, jakby spodziewała się, że dziewczyna sama sobie z tym poradzi.
Dottie naciskała: „Nie wiem, czego pani chce, pani Morgan, ale jak może pani zagwarantować, że neurolog, którego pani sugeruje, może leczyć mojego ojca? I dlaczego mi pani pomaga?”
Chelsey w końcu odpowiedziała, jej ton wyrażał uznanie. „Odświeżające jest rozmawiać z kimś tak spostrzegawczym. Tak, mam ukryty motyw”.