Rozdział 258
- Kochać -
Muszę się ogarnąć. Jestem cholernie zdezorientowany i to prowadzi do podejmowania działań, których mogę żałować. Byłem na skraju rzucenia się na Dantego.
Ciągle przekonywałam samą siebie, że wcale nie jest zły i nie miałabym nic przeciwko temu, żeby być z nim. Ale prawda była taka, że chciałam odpłacić Zafie za to, co mi zrobił, pokazując mu, że mogę kochać kogoś innego, i poszłam dalej.