Rozdział 250
Dante-
Jak mogę uciec od tego? Znów spadło na mnie poczucie winy, a teraz Adonai chce, żeby ta dama pozostała w pałacu. To jej świadome oczy i silna determinacja w sprawie śmierci matki dręczyły mnie najbardziej. Wydaje się, że wie więcej, niż nam się wydaje.
Nie mogłem nawet dobrze spać, przepełniony strachem, że ona może się do mnie wkraść. Te nieustanne sny, które sponsorowałem, były powodem mojego zmartwienia. Musi być jakieś połączenie, ale tylko ja to wiedziałem i czułem.