Rozdział 574 Nieobecność Tammy sprawiła, że bardzo chciał umrzeć
Alicia się zaśmiała: „Dziękuję bardzo, panno Simmons”.
Po tym jak zamienili ze sobą jeszcze parę słów, rozłączyli się.
Wkrótce zadzwonił telefon komórkowy Tammy.
Alicia się zaśmiała: „Dziękuję bardzo, panno Simmons”.
Po tym jak zamienili ze sobą jeszcze parę słów, rozłączyli się.
Wkrótce zadzwonił telefon komórkowy Tammy.