Rozdział 394 Mamusiu, jesteś szczęśliwa?
Rena wyglądała tak dumna: „My też po prostu lecieliśmy. Lecieliśmy tak wysoko. Iron Man niósł nas, żebyśmy mogli latać”.
„Naprawdę?” Shirley pogłaskała małą główkę dziecka, „Iron Man jest twoim tatusiem. Myślisz, że jest świetny? Kto jeszcze potrafi latać do nieba?”
Dwoje maluchów zamyśliło się, słysząc słowa starszej pani.