Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 4

Matthew zawahał się na moment, co było rzadkim zjawiskiem u człowieka, który zawsze był zimny, nieustępliwy i nieugięty.

Myślał, że jest jedynym, którego nie obchodzi to małżeństwo, teraz zdał sobie sprawę, że ta kobieta była nim równie obojętna jak on i że wyszła za mąż, nie wiedząc nawet od początku do końca, kim jest jej mąż.

Po raz pierwszy w życiu Matthew odpowiedział: „Pewnie” z nietypową dla siebie nutą wahania.

Serena skinęła głową i nie pytając o tożsamość mężczyzny, pochyliła się, aby złożyć podpis na dokumencie.

Serena wiedziała jedynie tyle, że wyszła za mąż za mężczyznę, który był transparentny wobec całej rodziny, bezsilny i który dorastał na zewnątrz, aż wyzdrowiał ze swojej choroby.

Mężczyzna stojący przed nią był nie tylko zdrowy, ale też roztaczał wokół siebie tak fascynującą aurę, jaką można spotkać tylko u kogoś potężnego.

Jeśli to był Matthew, jak mógł ją poślubić? Przypuszczała, że mógł być kuzynem jej męża.

Cera Sereny była bardzo dobra, jej twarz miała odrobinę szkarłatnego koloru od parującego gorąca, pisała z głową spuszczoną, jej długie włosy były rozdzielone na bok, odsłaniając fragment białej szyi tak smukłej jak dekolt łabędzia, lśniącej olśniewająco.

Matthew odwrócił wzrok i spojrzał na biurko. Jej pismo było piękne, jej pociągnięcia gładkie i było oczywiste, że ćwiczyła.

Serena odłożyła długopis i lekko się uśmiechnęła: „Proszę, pomóż mi powiedzieć mężowi, że będę przestrzegać wszystkich warunków, a za dwa lata to wszystko się skończy”.

Jej postawa była tak zdecydowana i pozbawiona wahania, że nie powinna była robić żadnego widowiska.

Kiedy Matthew wziął kontrakt, wyciągnął z kieszeni garnituru czarną kartę Centurion i podał jej: „Ta karta nie ma kodu PIN i nie ma limitu wydatków. Możesz jej używać, jak chcesz”.

Serena nie odmówiła, nie była osobą, która przepuszcza okazję, zwłaszcza że teraz nie miała nic, nawet rachunki za leczenie babci były zależne od wsparcia jej ojca i macochy, a oni mogli zmienić zdanie w każdej chwili.

Ta karta miała być jej zabezpieczeniem, gwarantującym, że w przyszłości nikt jej nie zagrozi.

Płynnym ruchem przyjęła kartę z jego dłoni.

"Proszę podziękować mojemu mężowi ode mnie."

Matthew podniósł wzrok, by spojrzeć prosto na kobietę, którą po raz pierwszy zmuszono do poślubienia.

Widział wiele kobiet, które na pierwszy rzut oka były szlachetne, lecz w głębi duszy nienawidziły klękania przed władzą, a także wiele kobiet, które za wszelką cenę dążyły do władzy.

Ale Serena była inna.

Nie udawała, że jest obojętna na pieniądze lub na narzucone jej ograniczenia małżeństwa. Jej prawdziwe myśli były oczywiste. Nie ukrywała swoich prawdziwych myśli.

„Czy jest coś jeszcze?”

Było to zawoalowane pożegnanie, po czym Matthew odwrócił wzrok i odwrócił się, by odejść.

HUK-

Drzwi zamknęły się za nim bez najmniejszego wahania.

W oczach Matthew'a błysnęło coś niewytłumaczalnego.

W noc poślubną żona poprosiła go o opuszczenie pokoju. Nikt nie chciał w to uwierzyć.

Matthew zszedł na dół, gdy nagle usłyszał czyjś głos.

„Bracie?”

Jego młodsza siostra, Nina, ze szklanką mleka w dłoni, spojrzała na niego z odrobiną ekscytacji w oczach, która jednak natychmiast zniknęła.

Spojrzała na górę: „Spotkałeś kobietę, którą dziadek ci narzucił? Bracie, pospiesz się i porozmawiaj z dziadkiem o rozwodzie, nie mogę tego znieść dłużej!”

Matthew już szedł do drzwi, naciągając kurtkę na ciało.

„Matthew!” Widząc, że jej brat go ignoruje, Nina poszła za nim, mając na twarzy wyraz niezadowolenia i lekkiej irytacji.

„Ona jest twoją bratową.”

Przekazał, że Nina powinna przynajmniej okazać odrobinę szacunku swojej szwagierce.

Twarz Niny pociemniała, a jej wyraz twarzy zamarł.

Podziwiała swojego brata odkąd była dzieckiem i chciała, żeby obok niego stała jakaś piękna kobieta, a nie ta wieśniaczka! Kopaczka złota!

Bez chwili zawahania Matthew poszedł do swojego samochodu i odjechał. Wydawał się tak opanowany jak zawsze, zachowując zimną krew i dystans.

Nina tupnęła nogą ze złości i wróciła do swojego pokoju.

„Do cholery, Matthew! Nie jesteś już moim bratem! Dupek!”

Chciał, żeby zaakceptowała jako swoją bratową kobietę o niższym pochodzeniu i statusie. Nawet o tym nie myśl!

Notatki autora: Centurion Card, potocznie znana jako Black Card, to karta obciążeniowa wydawana przez American Express. Jest zarezerwowana dla najbogatszych klientów firmy, którzy spełniają wymagania Black Card. Jest zarezerwowana dla najbogatszych klientów firmy, którzy spełniają określone wymagania dotyczące wartości netto, jakości kredytowej i wydatków na karcie bramki płatniczej, Platinum Card.

تم النسخ بنجاح!