Rozdział 11: Kontynuacja linii rodzinnej
Dziesięć minut później, ani minuty później, Alex naprawdę wrócił.
Celowo zwolnił, gdy ruszał i pół godziny później dotarli do domu.
Sophia nadal nie była zadowolona i zaczęła komentować miskę zupy: „Składniki są dobre i świeże, ale zupa jest trochę mdła, nie tak dobra jak twoja”.