Rozdział 57 To był telefon od mężczyzny
Napięta atmosfera stopniowo opadła.
Bao Jing'an opuścił wzrok i spojrzał na jej kruczoczarne rzęsy, po czym w końcu wstał po długiej chwili. Przygnębiające uczucie, jakie wywierał na Yan Mian, również nieco zelżało. „Mam nadzieję, że potrafisz to przemyśleć, zamiast wierzyć we wszystko, co mówią inni”.
Myśli Yan Mian były w rozsypce, a jej rzęsy mrugały szybko. Mogła odpowiedzieć tylko cichym „Mm”.