Rozdział 241 Nie mam się czego obawiać
„ Mam wielkie szczęście, że spotkałem grupę ludzi gotowych stanąć w obronie sprawiedliwości dla mnie. Poznałem również panią Fuoco, która jest gotowa pomóc mi osiągnąć udaną karierę”.
Gdy lan stanął na scenie, każde wypowiedziane przez niego słowo było godne. Brzmiało dokładnie tak, jak wtedy, gdy wygłaszał przemówienie w Shawbury High.
Ale w tamtym czasie serce Cherise było przepełnione uwielbieniem, gdy patrzyła na eteryczną i pożądaną, ale nieosiągalną starszą