Rozdział 543 Czy tu umrzemy?
Mocno uścisnął jej smukłą dłoń swoją długą dłonią, podniósł ją do ust i pocałował. „Kochanie, przepraszam, to wszystko dlatego, że nie przemyślałem tego wystarczająco dokładnie”.
„Gdy sprawa Ryana zostanie rozwiązana, będziemy mogli wziąć ślub, okej?”
„Mistrzu, wy sobie pogadacie.”