Rozdział 354
Robert wzruszył ramionami. „Tak. Co słychać? Przyszedłeś dzisiaj tylko po to, żeby mnie zobaczyć?”
Nadal prezentował swoją starą, głupkowatą postawę, podczas gdy na jego niezwykle jasnej twarzy widniał wizerunek jego ojca, Rodericka.
Prawie zapomniała, że jej ojciec zginął z rąk Sebastiana.