Rozdział 271
„ Jesteś pewien, że to ona? Masz jakiś dowód?”
„ Tak.” Sasha wyjęła pendrive ze swoimi manuskryptami i pokazała go Sharon.
„ To są dowody. Wszystkie książki, które napisałem i opublikowałem, są w tym USB. Rękopisy, które ma Xandra, są dokładnie takie same, nawet literówki.”