Rozdział 68 Ten człowiek jest zbyt wścibski
Słysząc bezradny ton Ethana, Stella nie mogła powstrzymać irytacji. Oczywiste było, że to on ją raz po raz wystawił, ale teraz obwiniano ją o ignorancję.
Odwróciła się i odeszła.
W następnej chwili ktoś złapał mnie za nadgarstek.