Rozdział 028 Wściekłość Ethana (1)
Ethan stał tam z jedną ręką w kieszeni, jego długie nogi były owinięte w wyprasowane spodnie od garnituru, a jego sylwetka była wysoka i wyprostowana. Nie wiadomo było, jak długo tak stał.
Słabe światło padało na jego twarz, sprawiając, że jego i tak trójwymiarowe rysy stawały się jeszcze bardziej wyraziste, a spojrzenie, które na niego patrzyło, było spokojne i głębokie.
"Masz rozstrój żołądka?"