Rozdział 186 Od tej pory droga jest słoneczna
Sala sądowa została uroczyście udekorowana. Stella usiadła na miejscu powoda po prawej stronie ławy sędziowskiej i patrzyła w kierunku siedzenia pozwanego. W tym momencie zdawało jej się, że widzi siebie siedzącą na miejscu oskarżonego pięć lat temu, przerażoną.
Tego dnia musiała wyglądać na bardzo nieszczęśliwą, bo widziała współczucie na twarzach wszystkich.
Przed rozprawą Stella odebrała telefon od Ethana.