Rozdział 167 Babcia wie (6)
Stella powoli podniosła głowę, jej wzrok powędrował ku górze, po wyprasowanych czarnych spodniach, w parę ciemnych i głębokich oczu.
Widząc dojrzałą i przystojną twarz Ethana, Stella poczuła ból nosa. Wstała i rzuciła się mężczyźnie w ramiona, mocno obejmując go w talii.
Ethan delikatnie poklepał ją po plecach. Jego głos był łagodny: „Nie bój się, wróciłem”.