Rozdział 44 Powiedz prawdę panu Reynoldsowi
„Okej!” Kuszący zapach unosił się z kuchni, drażniąc zmysły Thei. Nie mogła powstrzymać się od zapytania: „Co robisz? Pachnie pysznie!”
„Przygotowałem dla ciebie dzisiaj asortyment dań. Pozwól, że podam je na stół”.
Służący natychmiast nakryli stół wystawnym jedzeniem, oferując różnorodne przysmaki — zupę, tosty i wyborne desery. Aromat wypełnił pokój, a żołądek Thei zaburczał z oczekiwania.