Rozdział 540 Gorączka
„Rodzina Wallace nie jest aż tak słaba” – powiedział stanowczo Benedict, nie chcąc dać się niedocenić.
Rodzina Wallace rzeczywiście nie była taka zła. Będąc na równi z rodziną Barton, nie można było jej lekceważyć.
„Tak, ale miałbyś wiele skrupułów, gdy masz do czynienia z rzeczami. Dla porównania, Vincent zaryzykowałby życie, więc kto twoim zdaniem wygra?” Olivia widziała to najlepiej.