Rozdział 629 Koncesja Frenda eksploduje w chaosie
Jej oszałamiająca twarz wyróżniała się w tym momencie jeszcze bardziej. Pieprzyk pod okiem oczarowywał każdego, kto ją zobaczył.
Jej biała koszula była schludnie wpuszczona w czarne dżinsy, a ona miała na sobie buty w stylu wojskowym. Nie sposób było jej nie zauważyć.
A potem powiedziała: „Kto chce pieniędzy?”