Rozdział 1260 Nie głupcy
Usta Wyntera wygięły się w figlarnym uśmieszku. „W takim razie twoje obawy są niepotrzebne. Praktykuję medycynę z wielką ostrożnością. Zobaczymy się pojutrze”.
Easton był bez słowa.
Wynter zdołała obrazić każdego, kogo musiała, podczas jednej wizyty. Twarz Eastona pociemniała. W końcu Jesslyn była kimś, kogo polecił. Stracił kluczowego sojusznika, gdy Jesslyn odeszła.