Rozdział 1224 Jest tak dobry, jak tylko może być
„Dobrze rozumiesz myśli biednych. No cóż, możesz już iść. Zajmij się tym bezbłędnie, inaczej może to wpłynąć na sesję głosowania” – rozkazał Kenton.
Dla Kentona liczyło się tylko przejęcie kontroli nad Izbą Handlową Południowej Cascadii. Nie postrzegał Wynter jako zagrożenia, nie mówiąc już o protokołach, z którymi się zapoznał.
Okazało się, że ludzie, którzy stali się bogaci, mieli tendencję do ignorowania wartości życia.