Rozdział 138
Punkt widzenia Jacka
Sophia jest czymś zdenerwowana, czuję to. To bardzo podobne do tego, jak działa mój dar empatii, z tą różnicą, że nie wiem jeszcze, jak go zablokować. Nie żebym teraz blokowała Sophię. Chcę czuć każdą jej emocję, to wszystko, co mam od niej. Mogłabym się obejść bez ciągłej nienawiści Maxa do siebie. Mam już jej dość.
„Kurwa Jack!” Przysięgam, że słyszę, jak Sophia mnie przeklina, gdy moje tętno przyspiesza, a ona znów odczuwa mieszane emocje. Rozglądam się dookoła, w połowie przekonany, że ją zobaczę stojącą za mną.