Rozdział 80
Trojaczki trzymały w buzi butelki dla niemowląt, wspinając się po łóżku za pomocą rąk i nóg. Każde z nich było w innej pozycji. Głowa Lucasa spoczywała na poduszce, trzymając butelkę, i brał duże łyki. Spojrzał na Emmę swoimi ciemnymi źrenicami, które ostro kontrastowały z białkiem jego oczu. Był od niej bardzo zależny.
Oczy Ethana były całkowicie zamknięte, a jego rzęsy były długie i cienkie. Bawił się rogiem poduszki swoimi małymi rączkami. Amelia natomiast skrzyżowała swoją małą nóżkę, kołysząc nią w lewo i prawo. Nie piła mleka prawidłowo, ale była raczej rozbawiona sama sobą. Roześmiała się, a jej oczy zamieniły się w półksiężyce. Wyglądała tak samo uroczo jak niemowlę na obrazach.
Emma była przytłoczona ich słodyczą. Nie mogła powstrzymać się od uszczypnięcia Ethana w jego małą, ale mięsistą rączkę. Podniosła czyste ubrania z boku i przygotowała się do wzięcia prysznica. Wstała i powiedziała: „Idźcie umyć zęby i przygotujcie się do snu, kiedy skończycie pić mleko. Ja idę teraz wziąć prysznic”.