Rozdział 64
Emma podświadomie pocierała koniuszki palców, gdy uczucie się utrzymywało. Chociaż James był zimny, uparty i nieprzyjemny, miał miękkie usta.
Nagle zdała sobie sprawę, że myśli o chwili, gdy dotknęła ust Jamesa i zadrżała. Natychmiast uderzyła się w twarz, żeby się uspokoiła. „Szaleję! Dlaczego o tym myślę?”
Następnie wróciła do domu, nie odwracając się.