Rozdział 600
Alicja również nie wyglądała na zbyt szczęśliwą. Była na moment zaskoczona, gdy po raz pierwszy zobaczyła Emmę.
„Co ta kobieta ma wspólnego z przyjęciem rodziny Andersonów? Jak śmie trzymać się mojego syna!”
Gniew narastał w niej, ale wiedziała, że to miejsce publiczne. Więc Alice nie miała innego wyjścia, jak tylko walczyć ze złością i rzucić Emmie spojrzenie przypominające nóż.