Rozdział 54
Dziadek Dave natychmiast zrozumiał całą sytuację, ale nie miał nic przeciwko temu. „Bez względu na powód, los połączył was jako sąsiadów”.
„Tak jest! To przeznaczenie!” Lucas energicznie skinął głową, wyrażając, że dziadek Dave miał rację i całym sercem zgadzał się z dziadkiem Davem.
Amelia była jeszcze bardziej bezpośrednia. Stanęła przed Jamesem i objęła go ramionami, pokazując szczery wyraz twarzy. „Wujku Handsome, nie musisz być taki formalny. Naprawdę cię lubimy”.