Rozdział 134
„To prawda. Mogę być świadkiem!” – wykrzyknął Michael, kiwając głową.
„Syn szefa kuchni został ranny i nikt nie mógł się nim zająć w domu” – wyjaśnił Michael – „więc wziął urlop”.
Michael woli gotowanie Emmy, mimo że kłamstwo jest złe. Było tak dobre, że jego twarz wyrażała pragnienie więcej.